swietokrzyskie.info

Sobota, 22 listopada 2025, Do końca roku 39 dni Imieniny: Cecylii, Jonatana, Marka

Wiadomosci

Trwają zapisy do Pucharu Tymbark. Dominika Grabowska zachęca do udziału

Dodane: Marta Data: 2025-11-20 10:52:12 (czytane: 1917)  Wersja do druku

Puchar Tymbark od ponad ćwierć wieku otwiera najmłodszym drogę do świata piłki nożnej, a jego uczestnicy coraz częściej trafiają później do profesjonalnych klubów i reprezentacji kraju. Jedną z nich jest Dominika Grabowska- piłkarka TSG 1899 Hoffenheim i reprezentantka Polski, która w rozmowie opowiada o swoich pierwszych krokach na boisku i znaczeniu udziału w Pucharze Tymbark.

Historia Dominiki pokazuje, że od szkolnego boiska do gry z orłem na piersi droga bywa krótsza, niż się wydaje.

Zobacz


Trwają zapisy do XXVI edycji Pucharu Tymbark. Kilka lat temu Ty również brałaś w nim udział. Jakie są twoje wspomnienia z tym turniejem? 

- Puchar Tymbark był dla mnie jednym z pierwszych poważniejszych doświadczeń sportowych. To już nie była zwykła gra na podwórku – tu liczyła się drużyna, emocje i prawdziwa rywalizacja. Pamiętam radość, stres, śmiech i tę niesamowitą atmosferę, która towarzyszyła mi na każdym etapie.  
 
Dlaczego warto brać udział w turniejach takich jak Puchar Tymbark? Co to daje młodym zawodniczkom i zawodnikom?

- To nauka współpracy, przeżywania emocji, radzenia sobie z porażkami i cieszenia się z sukcesów. Takie turnieje uczą profesjonalnego podejścia do sportu od najmłodszych lat. Dzieci poznają smak rywalizacji, a jednocześnie rozwijają technikę, taktykę i umiejętność współpracy. Dla wielu to pierwsza okazja, by poczuć się jak profesjonalne piłkarki i piłkarze – z kibicami, trofeami. To buduje pewność siebie i motywuje do dalszej pracy. 
 
A jak doświadczenia z Pucharu Tymbark wpłynęły na Twój rozwój jako zawodniczki? 

- To był mój pierwszy krok w stronę poważnego treningu. Dzięki temu turniejowi zaczęłam trenować bardziej regularnie i z większym zaangażowaniem. Zyskałam też świadomość, że marzenia naprawdę mogą się spełniać, no i że sport to nie tylko talent, ale przede wszystkim ciężka i systematyczna praca. 
 
W sporcie liczy się wynik - o tym się pamięta. Ale w Pucharze Tymbark wynik nie jest najważniejszy.
 

-Wynik jest ważny, wiadomo - każdy chce wygrać, ale najważniejsze jest to, co wynosi się z samego turnieju. Sama możliwość gry, sprawdzenia się na tle innych, ta przygoda… To jest nagroda sama w sobie. Najcenniejsze w takich turniejach są emocje, radość z gry, wspomnienia i przyjaźnie, które zostają na lata. 
 
Wielu reprezentantów zaczynało właśnie w Pucharze Tymbark. Co sprawia, że dziecięcy turniej jest kuźnią talentów?
 
- To nie jest przypadek. Puchar Tymbark stanowi początek drogi dla wielu z nas, bo jest szeroko dostępny, może w nim wziąć udział każda szkoła, wystarczy tylko zebrać drużynę. Od dawna też wiadomo, że skauci uważnie obserwują takie turnieje, wypatrując utalentowanych młodych zawodniczek i zawodników. W naszej reprezentacji jest kilka piłkarek, które swoją karierę rozpoczęły właśnie w ten sposób. 

Jaką rolę odgrywają takie inicjatywy w budowaniu przyszłości kobiecego futbolu w Polsce? Czy widzisz większe zainteresowanie piłką wśród dziewczynek? 

- Tego typu inicjatywy naprawdę robią różnicę. Co roku coraz więcej drużyn dziewczęcych bierze udział w rozgrywkach. Dzięki temu jeszcze większa liczba dziewczyn widzi, że piłka nożna to też sport dla nich. Puchar Tymbark daje przestrzeń, żeby spróbować, nabrać pewności siebie i odkryć radość z gry. 
 
Tymbark od lat wspiera dziecięcą piłkę. Co sprawia, że ten turniej ma tak wyjątkową atmosferę? 

To połączenie pasji, radości i ogromnego zaangażowania – zarówno dzieci, jak i trenerów czy rodziców. Każde dziecko, które wychodzi na boisko, czuje się częścią czegoś wyjątkowego. Dla wielu z nich to pierwsze tak duże sportowe przeżycie – z prawdziwymi kibicami, profesjonalnymi boiskami i całą tą turniejową otoczką… Myślę, że właśnie ta autentyczna radość i wspólne przeżywanie sportu sprawiają, że Puchar Tymbark ma tak niepowtarzalny klimat
 
Wiele młodych piłkarek i piłkarzy marzy, żeby zostać reprezentantami Polski. Co mogłabyś im powiedzieć – z perspektywy osoby, której to marzenie się spełniło? 

- Że naprawdę warto marzyć. Każdy trening i każdy mecz – nawet ten na szkolnym boisku – ma znaczenie. Ja też zaczynałam od marzeń i gry z przyjaciółmi. Chciałabym podkreślić, że oprócz talentu liczy się pasja, ciężka praca i wytrwałość, a także to, by otaczać się dobrymi ludźmi. Najważniejsze to zawsze dawać z siebie wszystko. 
 
Na koniec - co powiedziałabyś dziewczynkom, które dziś dopiero zaczynają grać i być może właśnie zastanawiają się nad udziałem w swoim pierwszym Pucharze Tymbark? 

- Nie bójcie się próbować, bawcie się grą i cieszcie każdą chwilą na boisku. Puchar Tymbark to wspaniała przygoda, która może być początkiem wielkiej drogi. Nie chodzi tylko o wygrywanie, ale rozwój, współpracę i pasję. I żebyście pamiętały, że piłka jest dla wszystkich.  

Zobacz

Dominika Grabowska – urodzona w 1998 roku w Pruszkowie reprezentantka Polski i zawodniczka TSG 1899 Hoffenheim, występująca na pozycji pomocniczki. Swoją piłkarską drogę zaczynała w Zniczu Pruszków, a następnie grała m.in. w Pradze Warszawa, AZS Wrocław i Górniku Łęczna, z którym zdobyła mistrzostwo i Puchar Polski. Występowała również we francuskim FC Fleury 91. W kadrze narodowej zadebiutowała już jako 15-latka, a rok później została najmłodszą strzelczynią w historii reprezentacji kobiet. 

Zobacz


/Puchar Tymbarku/

  • Wiadomości z regionu
  • Aktualności
  • Sport
  • Kultura, rozrywka
  • Polityka

Uwaga: Redakcja nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy.

  Komentarze (0)
     

Dodaj komentarz

Imię:
Email:
Twój komentarz:

HTML = wył
X-code = wł

X-Kody:
  • [email]nazwa@domena.pl[/email]
  • [url]www.strona.pl[/url]
  • [b]pogrubiony[/b]
  •  

    Nasz patronat

    Data: 2025-11-22, godz: 17:00

    Mecz Futsal Team Busko-Zdrój vs GKS Futsal Nowiny

    W sobotę, 22 listopada 2025 roku o godzinie 17:00 w Hali PMOS w Busku-Zdroju odbędzie się pierwszy w tym sezonie domowy mecz FUTSAL TEAM Busko-Zdrój w rozgrywkach 2. ligi futsalu. Gospodarze zmierzą się z GKS Futsal Nowiny, wymagającym przeciwnikiem i spadkowiczem z 1. ligi.



    Wróć do góry