Odśnieżanie dachu bywa koniecznością, ale jest jedną z najbardziej ryzykownych zimowych prac na wysokości. Zanim wejdziesz na połacie, zaplanuj zadanie tak, jak planuje się krótką akcję techniczną: sprawdź warunki, sprzęt, drogę wejścia i zejścia oraz to, kto będzie Twoim asekurantem na ziemi. Dobrze przygotowany plan ogranicza czas przebywania na dachu i minimalizuje poślizgi, upadki czy uszkodzenia pokrycia.
Ocena ryzyka i „okno pogodowe”
Zacznij od prognozy: unikaj marznącego deszczu i silnego wiatru, który stwarza realne niebezpieczeństwo. Oceń nośność dachu i miejsca kumulacji śniegu (kosze, przy kominie, w okolicach lukarn). Wejście organizuj z bezpiecznego punktu: z rusztowania, podestu lub stabilnej drabiny mocowanej do konstrukcji. Na ziemi wyznacz strefę, do której nie będą wchodzić domownicy - śnieg i lód spadają nieprzewidywalnie.
System asekuracyjny i kask – nie negocjuj z grawitacją
Na dachu pracuj w uprzęży z zaczepem piersiowym lub grzbietowym oraz wpięciem do liny z urządzeniem samohamownym albo do liny roboczej z przyrządem zaciskowym. Punkt kotwiący (stały lub tymczasowy, np. belka konstrukcyjna, kratownica) dobierz do kierunku możliwego odpadnięcia. Lina nie może ocierać się o ostre krawędzie; stosuj protektory. Kask z podbródkiem utrzyma się na głowie przy potknięciu, a rękawice z dobrą chwytnością ułatwią operowanie łopatą i odśnieżnicą. Nigdy nie pracuj w pojedynkę - asekurant na dole obserwuje, organizuje teren i w razie potrzeby wzywa pomoc.
Obuwie na śliskie połacie – jakie parametry mają znaczenie?
To buty decydują, czy postawisz stopę pewnie. Zimą szukaj modeli z głęboko rzeźbionym bieżnikiem i najwyższą klasą przyczepności na mokrym i zaolejonym podłożu (SRC), z oznaczeniem izolacji od zimna (CI) oraz wodoodpornością cholewki (WR).
Ocieplenie powinno stabilizować temperaturę, ale nie może ograniczać czucia krawędzi. W praktyce dobrze spisują się trzewiki z cholewką usztywniającą kostkę, podnoskiem i wkładką antyprzebiciową (klasa S3), jeśli poruszasz się w rejonie wystających wkrętów czy arkuszy blachy. Dodatkowe nadlewy gumowe na nosku ograniczą „okopanie”, a amortyzująca podeszwa zmniejszy zmęczenie przy wielokrotnych wejściach.
Buty robocze dobierz zatem zarówno do rozmiaru, jak i właściwości. Zwróć uwagę na pełną rozmiarówkę, parametry antypoślizgowe i komfort w niskich temperaturach.
Narzędzia i technika pracy na dachu
Używaj lekkich odśnieżnic z tworzywa oraz łopat z krawędzią, która nie rysuje blachy czy dachówek. Zaczynaj od okapu, odciążając stopniowo kolejne pasy połaci, tak by nie tworzyć punktowych przeciążeń. Nie kuś się na podważanie lodu stalowymi narzędziami - uszkodzisz pokrycie i rynny. Zrzucany śnieg kieruj z dala od przejść, okien, klimatyzatorów i roślin. Na płaskich dachach wytyczaj bezpieczne trasy, omijając świetliki i otwarte wpusty; pracuj „plecami” do krawędzi, utrzymując ciągłe wpięcie do systemu asekuracji.
Organizacja, która ratuje czas i zdrowie
Przygotuj zestaw: uprząż, lina robocza i bezpieczeństwa, kask, rękawice, latarka czołowa, apteczka i telefon w wodoodpornym etui. Drabina powinna wystawać min. metr ponad krawędź i być zabezpieczona przed zsunięciem. Przerwij pracę, jeśli zaczyna sypać śnieg lub pojawia się gołoledź - na zmarzniętej warstwie powstaje film wody i przyczepność gwałtownie spada. Po zejściu z dachu oczyść i wysusz sprzęt, a liny i uprząż obejrzyj pod kątem przetarć; wilgotny, zmarznięty materiał szybciej się degraduje.
Kiedy wezwać ekipę?
Dobrze zaplanowana akcja, właściwe zabezpieczenia i przede wszystkim solidne, zimowe obuwie o wysokiej przyczepności sprawiają, że odśnieżanie dachu staje się zadaniem wykonalnym i przewidywalnym. Jeśli jednak masz do czynienia z ciężkim, zlodzonym śniegiem, stromą połacią bez stałych punktów kotwiących, albo budynkiem o dużej rozpiętości, bezpieczniej będzie zamówić specjalistyczną ekipę alpinistyczną. Koszt jest niższy niż naprawa uszkodzonego dachu czy leczenie kontuzji, a profesjonaliści przyjadą ze stałymi systemami zabezpieczeń i doświadczeniem w pracy w trudnych warunkach.
/Artykuł sponsorowany/