Na Stadionie Miejskim w Busku-Zdroju prezes AKS 1947 Busko-Zdrój, Szymon Rewaj, udzielił wywiadu Danielowi Wichórowi z kanału Ava Grądy. Rozmowa obejmowała zarówno jego rolę w Zarządzie Świętokrzyskiego Związku Piłki Nożnej, jak i kwestie rozwoju regionalnego futbolu, cele klubu w nadchodzącym sezonie oraz kontrowersje związane z konfliktem z dyrektorem BOSiR.
Przypomnijmy, że Szymon Rewaj od czerwca 2021 roku pełni funkcję prezesa AKS 1947 Busko-Zdrój. Od marca 2025 roku jest również członkiem Zarządu Świętokrzyskiego ZPN.
Decyzja Szymona Rewaja o starcie do zarządu ŚZPN nie była przypadkowa - poprzedziły ją rozmowy i zachęty ze strony prezesa Mirosława Malinowskiego oraz innych działaczy, którzy widzieli w nim osobę gotową do realnej pracy na rzecz świętokrzyskiej piłki.
- „Dostałem propozycję od środowiska świętokrzyskiej piłki, od prezesa Malinowskiego i innych członków zarządu. Wiedziałem wcześniej, że jest taki pomysł. Nie chciałem być członkiem zarządu tylko na papierze, dlatego od początku byłem nastawiony na realne działanie. Cały nasz team dostał się do zarządu i teraz musimy pokazać, że nie jesteśmy ludźmi z przypadku” - powiedział Rewaj, odnosząc się do swojego wyboru na szczeblu wojewódzkim.
Zapytany, dlaczego uważa Mirosława Malinowskiego za najlepszą opcję dla świętokrzyskiego futbolu, Rewaj wskazał na jego doświadczenie i konsekwencję w działaniu.
Rozwój świętokrzyskiej piłki i cele AKS
Zdaniem prezesa AKS, świętokrzyska piłka wymaga szczególnego wsparcia w obszarze szkolenia młodzieży i poprawy infrastruktury. Jak podkreślił: - „Potrzebujemy nowych pomysłów, świeżych ludzi i inwestycji, które pozwolą rozwijać młodych zawodników. Tego w regionie wciąż jest za mało.”
Odnosząc się do celów AKS Busko-Zdrój na sezon 2025/26, Rewaj jasno zaznaczył: - „Walczymy o stabilizację sportową i organizacyjną. Chcemy, aby AKS był klubem rozpoznawalnym, który stawia na wychowanków i mocne szkolenie.”
Konflikt z BOSiR-em
Jednym z ważnych wątków rozmowy był temat głośnego sporu z dyrektorem Buskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji.
- „Relacje z pracownikami BOSiR-u są bardzo dobre, zawsze mogę na nich liczyć. Szanuję ich pracę, bo to oni dbają o obiekty. Problem dotyczy wyłącznie dyrektora. Nie ma żadnych spotkań ani dyskusji, bo my już swoje powiedzieliśmy. Nie można rozwijać klubu w sytuacji, kiedy ktoś działa na złość - nie tylko nam, ale i piłkarzom” – stwierdził Rewaj.
Dodał również, że zarzuty o rzekome wyolbrzymianie problemu są bezpodstawne: - „To nie był konflikt prywatny. Sprawę nagłośniono, bo problemy dostrzegali także inni, w tym przedstawiciele rady gminy. W materiale opublikowanym przez "Weszło TV" nie było nawet jednego procenta kłamstwa. To, że ta osoba dalej kieruje BOSiR-em, jest niebywałe.”
Prezes AKS ujawnił także, że niedawno dyrektor BOSiR przegrał sprawę w sądzie z jednym z pracowników: – „Mam nadzieję, że ten pracownik wróci, bo to był najbardziej doświadczony greenkeeper, szkolony m.in. na Stadionie Narodowym i w klubach ekstraklasy.”
Zapytany, czy widzi szansę na poprawę współpracy z BOSiR-em, prezes Szymon Rewaj odpowiedział:
- „Mamy nadzieję, że od października sytuacja się zmieni, ponieważ został wybrany nowy wicedyrektor BOSiR. Bardzo się cieszę, bo to osoba ze świata sportu – prezes klubu Unia Busko, Wojciech Papier. Od 12 lat działa w stowarzyszeniach, zna ich problemy. Myślę, że to odpowiednia osoba na to stanowisko i kibicuję, aby jak najszybciej rozpoczął swoją pracę.”
Całość rozmowy można obejrzeć w materiale wideo opublikowanym na platformie YouTube Telewizji internetowej Ponidzie.TV.
