Nietrzeźwy ojciec mierzył córce ciśnienie aparatem bez baterii, wezwał pogotowie
2025-03-17 12:34:30

W niedzielę, 16 marca, kilkanaście minut przed godziną 19, buscy policjanci zostali wezwani do interwencji na jednym z osiedli w mieście. Operator numeru alarmowego otrzymał zgłoszenie dotyczące dziecka, które rzekomo wymagało pomocy medycznej. Dyspozytor karetki uznał jednak wezwanie za nieuzasadnione, ponieważ sama dziewczynka zaprzeczała, aby czuła się źle.



Na miejsce skierowano patrol policji. Mundurowi ustalili, że 41-letni mężczyzna, który zgłosił interwencję, znajdował się w stanie nietrzeźwości – badanie wykazało ponad 3,2 promila alkoholu w jego organizmie. Twierdził, że zaniepokoił się stanem zdrowia jednej ze swoich córek po dokonaniu pomiaru ciśnienia ciśnieniomierzem przeznaczonym dla dorosłych. Jak się okazało, urządzenie nie miało baterii.

Funkcjonariusze nałożyli na zgłaszającego mandat karny za bezpodstawne wezwanie służb, którego ten nie przyjął. W związku z tym sprawa zostanie skierowana do sądu. Dodatkowo, z uwagi na stan mężczyzny i fakt, że sprawował opiekę nad dziećmi, o zdarzeniu poinformowany zostanie sąd rodzinny. Opiekę nad córkami przejęła ich matka, którą powiadomili policjanci.

Zgodnie z art. 66 kodeksu wykroczeń, celowe wywołanie nieuzasadnionej interwencji służb publicznych może skutkować karą aresztu, ograniczenia wolności lub grzywną do 1 500 złotych. W przypadku poniesienia kosztów niepotrzebnej czynności sąd może orzec także dodatkową nawiązkę do 1 000 złotych.

Służby apelują o odpowiedzialne korzystanie z numerów alarmowych - każda nieuzasadniona interwencja może opóźnić pomoc dla osób faktycznie jej potrzebujących.

Źródło: KPP w Busku-Zdroju







https://swietokrzyskie.info/printnews.php?id=40702