W nocy z 5 na 6 marca w miejscowości Jelcza Wielka w gminie Michałów (powiat pińczowski) doszło do pożaru hali magazynowej. Ogień zauważono tuż po północy, a na miejsce natychmiast skierowano 12 zastępów straży pożarnej, w tym jednostki z Państwowej i Ochotniczej Straży Pożarnej.
Jak poinformował młodszy brygadier Marcin Żarek, oficer prasowy Komendy Powiatowej PSP w Pińczowie, w momencie przybycia pierwszego zastępu cały budynek o powierzchni około 1000 m² był już objęty ogniem. Jeszcze przed przyjazdem strażaków dach hali zawalił się do środka. Budynek miał konstrukcję stalową, a jego ściany i dach były wykonane z płyt warstwowych. Na dachu znajdowała się instalacja fotowoltaiczna.
W hali przechowywano około 10 ton pszenicy, 20 ton sztucznych nawozów, drewniane skrzyniopalety oraz maszyny rolnicze, w tym ciągnik, linię do sortowania warzyw i kombajn.
W pierwszej fazie akcji wzięło udział 40 strażaków-ratowników, którzy walczyli z ogniem, starając się ograniczyć jego rozprzestrzenianie.
Na miejscu pracowali strażacy z JRG Pińczów, a także jednostki OSP Sędowice, OSP Wrocieryż, OSP Pawłowice, OSP Michałów, OSP Chruścice, OSP Kopernia, OSP Skowronno Górne i OSP Chroberz. Sytuację monitorowała także policja.
Przyczyny pożaru będą ustalane przez odpowiednie służby.
Zdjęcia: PSP w Pińczowie, OSP Sędowice