Zadymienie w bloku w Busku-Zdroju: szybka interwencja służb zapobiegła tragedii 2024-12-19 11:21:20
W środę, 18 grudnia, przed godziną 14:00 służby ratunkowe w Busku-Zdroju zostały powiadomione o wydobywającym się dymie z mieszkania w bloku przy ulicy Bohaterów Warszawy. Jako pierwsi na miejscu pojawili się policjanci.
- Po dotarciu patrolu potwierdzono, że spod drzwi faktycznie wydobywa się dym. Mimo pukania i nawoływania nikt nie otwierał, dlatego policjanci zdecydowali się wyważyć drzwi - poinformował aspirant sztabowy Tomasz Piwowarski z buskiej policji.
W zadymionym mieszkaniu funkcjonariusze zastali 66-letnią kobietę i 69-letniego mężczyznę, którzy byli pod wpływem alkoholu. - Na włączonej kuchence gazowej znajdował się garnek, z którego wygotowała się potrawa. Lokatorzy tłumaczyli, że gotowali obiad i nie zauważyli dymu - dodał Piwowarski.
Jak przekazał młodszy brygadier Piotr Dziedzic z buskiej straży pożarnej, strażacy po przybyciu na miejsce odcięli dopływ gazu do kuchenki, oddymili mieszkanie i sprawdzili pomieszczenia detektorami gazowymi. -Na szczęście nikomu nic się nie stało, a pomoc medyczna nie była potrzebna - podkreślił strażak.
Dzięki szybkiej i zdecydowanej interwencji służb ratunkowych uniknięto poważniejszych skutków zdarzenia. To przypomnienie o tym, jak istotne jest zachowanie ostrożności podczas korzystania z urządzeń gazowych. /red/
|
|
|