Kobiety zauważyły, jak zataczający się mężczyzna podchodzi do samochodu marki Volkswagen, siada za kierownicą i zasypia. Po chwili budzi się, uruchamia silnik i próbuje odjechać, manewrując pojazdem zarówno do przodu, jak i do tyłu. Widząc to, kobiety natychmiast podbiegły do auta, wyjęły kluczyki ze stacyjki i zadzwoniły na numer alarmowy 112.

Na miejscu szybko pojawił się patrol policji, który zastał za kierownicą 27-letniego mieszkańca gminy Oleśnica w powiecie staszowskim. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna miał prawie 3,5 promila alkoholu w organizmie. Został zatrzymany, a jego prawo jazdy skonfiskowane.

Dzięki zdecydowanemu działaniu 20-latki i jej 25-letniej koleżanki udało się zapobiec potencjalnie niebezpiecznej sytuacji na drodze. Policja podkreśla, że ich postawa mogła uratować nie tylko życie samego kierowcy, ale i innych uczestników ruchu drogowego.

Policja apeluje do wszystkich, by w podobnych sytuacjach nie pozostawali obojętni. Wystarczy zadzwonić na numer alarmowy 112, aby powiadomić odpowiednie służby. Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów.

Źródło: KPP w Busku-Zdroju