W minioną środę doszło do zuchwałej kradzieży rozbójniczej w jednym z podbuskich sklepów. 33-letni mężczyzna ukradł butelkę wódki, a gdy ekspedientka próbowała go powstrzymać, zagroził jej nożem. Sprawca został zatrzymany już następnego dnia, a w piątek sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres 3 miesięcy. Grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Do zdarzenia doszło w minioną środę w jednym ze sklepów spożywczych w podbuskiej miejscowości. 33-latek ukradł litrową butelkę wódki o wartości ponad 50 złotych, po czym opuścił sklep, nie płacąc za towar. Gdy ekspedientka próbowała uniemożliwić mu ucieczkę, mężczyzna wyciągnął zza paska nóż i zagroził jego użyciem. Przestraszona kobieta odstąpiła od dalszych działań, a sprawca uciekł w pobliskie zarośla.
Po zgłoszeniu incydentu, na miejscu pojawili się policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Busku-Zdroju. Przeprowadzili rozmowę z pokrzywdzoną, zabezpieczyli monitoring i ustalili świadków zdarzenia. Na nagraniach rozpoznali znanego im 33-latka, co pozwoliło na szybkie rozpoczęcie poszukiwań. Już następnego dnia, w czwartek rano, funkcjonariusze zatrzymali podejrzanego oraz zabezpieczyli nóż, którym posługiwał się w trakcie kradzieży.
Mężczyzna odpowie za kradzież rozbójniczą, która w świetle kodeksu karnego może być karana pozbawieniem wolności od 1 roku do 10 lat. W przypadku 33-latka kara może zostać zaostrzona, gdyż popełnił przestępstwo w warunkach recydywy.
Źródło: KPP w Busku-Zdroju
