We wtorek w ubiegłym tygodniu na terenie buskiej dzielnicy zdrojowej doszło do kradzieży. Jak alarmowała 56-letnia pokrzywdzona, ktoś wykorzystał fakt, że była zajęta pracą i zabrał jej torbę, w której był dowód osobisty oraz przedmioty codziennego użytku. Sprawą zajęli się buscy kryminalni.

W miniony poniedziałek w Zdroju doszło do kolejnego przestępstwa. Pracownicy jednego z sanatoriów zgłosili, że ktoś zabrał przypięty do stojaka rower. Policjanci przejrzeli monitoring i rozpoznali znanego im osobiście 50-latka. Mężczyzna został zatrzymany. Wczoraj śledczy przedstawili mu zarzuty kradzieży dowodu osobistego oraz kradzieży z włamaniem podczas której po uprzednim zerwaniu przymocowanej do stojaka na rowery linki zabezpieczającej dokonał zaboru roweru o wartości 500 złotych.

Zgodnie z kodeksem karnym za kradzież z włamaniem grozi kara pozbawienia wolności nawet do lat 10. Kara będzie powiększona ze względu na umyślne popełnienie przestępstwa podobnego do przestępstwa, za które był już skazany, ale o ostatecznym wymiarze kary zdecyduje sąd. 

Źródło: KPP w  Busku-Zdroju