Nietypowo dla jednego z buskich policjantów zakończyła się czwartkowa służba. Funkcjonariusz Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego przygarnął do swojego domu kota, którego znalazł siedzącego na środku lokalnej drogi. Kot u mundurowego znalazł nowy dom, gdyż do tej pory nie zgłosił się żaden właściciel.
W czwartkowy wieczór służbę na terenie gminy Busko-Zdrój pełnili policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego miejscowej komendy powiatowej. Około godziny 21 funkcjonariusze patrolowali lokalną drogę w okolicy miejscowości Baranów. Tam zauważyli siedzącego na środku jezdni małego kota.
Radiowóz zatrzymał się, a jeden z funkcjonariuszy, z obawy o bezpieczeństwo czworonoga, zabrał go do wnętrza pojazdu. Podczas dalszej służby nie udało się ustalić żadnego właściciela. Wygląda na to, że kot mógł nie mieć opiekuna. Zwierzę mocno zaprzyjaźniło się z funkcjonariuszem, który przygarnął kota. U policjanta znalazł nowy dom.
Źródło: KPP w Busku-Zdroju