Na ekscytujące znalezisko natrafiono w miejscowości Kolosy, nieopodal Wiślicy. W szczerym polu odnaleziono francuską haubicę artyleryjską kalibru 155 mm! Na armatę natrafiono dzięki informacjom od lokalnej ludności.
Pierwsze doniesienia mówiły o trzech egzemplarzach, które miały przetrwać wojnę. Dwa z nich zostały oddane na złom, ale jedno pozostało zakopane!
Dzięki współpracy Stowarzyszenia Eksploracyjnego na rzecz Ratowania Zabytków SAKWA, Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Kielcach, Muzeum Regionalnego w Wiślicy, Wójta Gminy Wiślica i Burmistrza Miasta i Gminy Busko-Zdrój podjęto próbę eksploracji. Prace przebiegły w ekspresowym tempie. Już po kilku godzinach znalezisko było dokładnie odczyszczone. Okazało się jednak, że doniesienia lokalnej ludności nie były zbyt dokładne. Rzeczywiście działo pochodziło z czasów I wojny światowej lecz wykorzystywane było przez Wehrmacht w trakcie II wojny światowej. Prawdopodobnie służyło w 1944 roku do obrony przyczółka baranowsko-sandomierskiego przed Armią Czerwoną, na co wskazują pozostałości farby w kolorze piaskowym. W dodatku do naszych czasów przetrwała jedynie lufa działa o długości ponad 4 metrów, uszkodzona przez wycofującą się armię niemiecką.
Odnaleziona haubica to Canon de 155 C mle 1917 kalibru 155 mm, zaprojektowana w 1917 roku przez Zakłady Schneider. Z uwagi na wysoką skuteczność działa te eksploatowane były m.in. przez armię francuską, amerykańską, fińską i polską. Pierwsze egzemplarze trafiły do naszego kraju wraz z armią Hallera w 1919 r. Wykorzystywano je m.in. w wojnie polsko-bolszewickiej. Armia niemiecka weszła w ich posiadanie dopiero w trakcie II wojny światowej. Były to haubice zdobyte w czasie kampanii w Polsce, Belgii i Francji. Odnalezione pod Wiślicą działo prawdopodobnie jest jedynym takim egzemplarzem w Polsce!
W najbliższej przyszłości haubica zostanie odpowiednio zakonserwowana przez Muzeum Regionalne w Wiślicy. Ekspozycja przewidziana jest na drugi kwartał 2015 r.
/Wojciech Sołtysiak/