Dodane: Agnieszka Data: 2015-09-23 12:11:35 (czytane: 14928)
– Fajnie, że selekcjoner Adam Nawałka wierzy we mnie i powołuje do reprezentacji. Mecze z Grecją i Szwajcarią nie były w moim wykonaniu najlepsze, ale nie składam broni, bo mam udany początek sezonu w Serie A i wierzę, że niedługo będę grał w kadrze od pierwszej minuty - mówi Piotr Zieliński, zawodnik włoskiego Empoli.
Takiego początku sezonu nie miałeś jeszcze nigdy. Miejsce w podstawowym składzie od pierwszej kolejki, nowa pozycja i wreszcie powołanie do reprezentacji. Dużo się dzieje.
Grunt, że to same pozytywne historie. Jestem bardzo szczęśliwy, że mogę grać nawet jeśli robię to dalej od bramki niż w przeszłości. Na razie to się opłaca, czuję się bardzo dobrze i powinny z tego płynąć korzyści. Muszę się tylko jeszcze trochę do tego przyzwyczaić. W obronie to jeszcze nie idzie do końca jakbym chciał, ale liczę, że ta zmiana pozycji przybliży mnie znacznie do gry w pierwszej jedenastce reprezentacji.
W Empoli za kadencji Maurizio Sarriego (odszedł latem do Napoli) koledzy z szatni nazywali cię żartobliwie „synalkiem trenera", bo grałeś prawie non-stop. Trudno na razie o podobne określenie w kontekście Adama Nawałki.
Racja... Ale całkiem serio, sam fakt ostatnich powołań to ogromny powód do radości. Cieszę się na samą myśl, że jestem obserwowany. Ostatnie dwa mecze w reprezentacji akurat mi specjalnie nie wyszły. Żal trochę tej Szwajcarii i Grecji, bo dałem powody, by nie stawiać na mnie od początku, ale nie składam broni.
Twoja przygoda z kadrą i tak jest wręcz idealna, jeśli spojrzymy na młodzieżowe roczniki. Zaliczyłeś chyba wszystkie możliwe szczeble.
Miałem okazję poznać wielu trenerów, którzy naprawdę dobrze mnie prowadzili. Wszyscy z chłopakami, z którymi grałem, mieliśmy jeden cel - dotarcie do reprezentacji. W moim przypadku to się udało, ale nie można w tej euforii pozostawać cały czas. Zwłaszcza, że tak naprawdę moja kariera znacznie wyhamowała w ostatnich dwóch latach.
Dziś wszystko zmierza wreszcie w dobrym kierunku.
Gra od pierwszej minuty w klubie wiele zmienia. Widzę po sobie, że ta sytuacja bardzo mi pomaga. Ostatni mecz w Serie A (porażka 1:2 z Milanem) rozegrałem na dobrym poziomie. Nabieram wiary, że utrzymam ten poziom, dołożę kilka bramek, asyst i wracamy do punktu wyjścia, czyli tematu gry z orzełkiem na piersi.
Okazji do gry w tych eliminacjach nie będzie już wiele. Przed nami dwa decydujące mecze: ze Szkocją i Irlandią.
Nie będzie łatwo, ale liczymy, że zapewnimy sobie awans już w pierwszym z dwóch spotkań. Pokazaliśmy w rywalizacji z Niemcami, że nas na to stać. Potrafimy naprawdę grać w piłkę, jesteśmy silnym zespołem i nie wyobrażamy sobie scenariusza, że nie pojedziemy na Euro 2016.
To byłby dla ciebie pierwszy wielki turniej w seniorskiej piłce. Wcześniej występowałeś w tych młodzieżowych. Twoja mama opowiadała w jednym z wywiadów, że wszystko zaczęło się od turnieju „Z podwórka na stadion o Puchar Tymbarku”.
Pamiętam to doskonale. Graliśmy wtedy na Marsowych Polach we Wrocławiu Brało w nim udział bardzo dużo drużyn i dobrze się bawiliśmy. Byliśmy dziećmi, ale już wtedy piłka była najważniejsza.
Jak trafiłeś do tego turnieju?
Mój tata znał ten temat od podszewki. Pracował jako trener, zajmował się wszystkim co tylko możliwe w Orle Ząbkowice i orientował się w zawodach dla dzieci. Ten turniej zawsze traktowaliśmy priorytetowo i było to duże przeżycie. Obecnie są to największe rozgrywki dla dzieci w Europie, a finał rozgrywany jest na Stadionie Narodowym. Sam po meczach w reprezentacji wiem, jakie to niesamowite uczucie zagrać na murawie tego stadionu, ale ja mam 21 lat, a dzieciaki mają taką szansę już w wieku 10 lat. Właśnie trwają zapisy do XVI edycji „Z podwórka na stadion o Puchar Tymbarku” więc jeśli jakieś dziecko marzy o piłkarskiej karierze i chciałoby zagrać na Narodowym, to warto wziąć udział.
Czy to wtedy zwróciłeś na siebie uwagę?
Zacznijmy od tego, że tam trenerzy kręcili się cały czas, by tylko uzyskać jakąś informację na temat najlepszych zawodników. Nie pozostało nic innego jak tylko wypromować się do kadry Dolnego Śląska. Wielu chłopaków skorzystało z tego turnieju, moi znajomi wędrowali np. do SMS-u Łódź czy Lecha Poznań. Po turnieju spotykaliśmy się regularnie na zgrupowaniach kadry Dolnego Śląska w Borowicach. Miałem wtedy chyba 10 lat. Dziś ten turniej jest doskonałą okazją do rywalizacji z najlepszymi w Polsce i pokazania swojego talentu na przykład na oczach trenerów młodzieżowych reprezentacji Polski, którzy goszczą na finale ogólnopolskim i finałach wojewódzkich.
Pamiętasz jak przed ważnym karnym podbiegłeś do mamy by zapytać, jak strzelać?
Tak było! Dokładnie pamiętam ten mecz z drużyną z Głogowa. Podchodziłem jako ostatni do karnego, bodaj miałem strzelać na 3:2. Zapytałem mamy, co robić. Po szybkiej naradzie doszliśmy do wniosku, żeby strzelać z lewej i wpadło.
Tata dla odmiany ćwiczył twoją technikę w ogródku.
Zgadza się, zakładaliśmy się o tzw. „kapki". Miałem żonglować piłką i za każde kolejne podbicie piłki dostawałem jakieś drobne. Z czasem rodzicom przestało się to jednak opłacać. Byłem dobry technicznie. Wzorowałem się na takich piłkarzach jak Zidane, Ronaldo, Ronaldinho, no i oczywiście Bekcham.
Z nimi już nie wyjdziesz na boisko, bo aktywnym graczem pozostał tylko Ronaldinho. Udało ci się jednak spotkać inną ikonę - Antonio Di Natale.
Legenda. Postać kultowa w Udinese. Mega zawodnik. podpatrywałem go na każdym treningu i odczuwałem wielką radość wychodząc z nim na boisko. Rozumieliśmy się podczas meczu. A chciałbym zaznaczyć, że jak przychodziłem do Udine nie był jeszcze stary! Imponował tym, co wyprawiał w gierkach 1 na 1, na małej przestrzeni. Umiał w dodatku strzelić z każdej pozycji.
Początki na obcej ziemi i wejście do szatni naszpikowanej wielkimi osobistościami Serie A nie paraliżowały?
Łatwo nie było. Bariera językowa to jedno, ale na szczęście broniłem się na boisku i szybko złapałem kontakt z chłopakami. Potem z nauczycielem ruszyłem z nauką języka i po dwóch miesiącach czułem się we Włoszech jak w domu. I tak czuję się w tym kraju do dziś...
81 lat temu w getcie warszawskim wybuchło powstanie
PROMOCJA w Salonie House w Busku-Zdroju!
Weekend w regionie - sprawdź co będzie się działo!
Myślał, że pomaga córce. Senior w Pińczowie stracił blisko 85.000 złotych
10. Otwarty Turniej Tańca w PSCK
Cztery dni darmowych dostaw na zakupy w drogerii internetowej i poprzez aplikację Rossmann PL
20 lat Polski w UE: świętowanie sukcesów i fundamentalne pytania o przyszłość
Dwie osoby zginęły w zderzeniu busa z autem osobowym
Franklin Graham i Samaritan's Purse dostarczyło pomoc o wartości 1 mld zł dla 10 mln Ukraińców
Poseł Michał Cieślak - oświadczenie przed drugą turą wyborów samorządowych (video)
81 lat temu w getcie warszawskim wybuchło powstanie
20 lat Polski w UE: świętowanie sukcesów i fundamentalne pytania o przyszłość
Franklin Graham i Samaritan's Purse dostarczyło pomoc o wartości 1 mld zł dla 10 mln Ukraińców
13 kwietnia obchodzimy Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej
Grupa Żabka stawia na sprzedaż zbilansowanych posiłków
Jak herbatka to tylko z Ponidzia!
Świąteczne życzenia od Redakcji
Życzenia Wielkanocne dla Mieszkańców Powiatu Buskiego
Obchody 161. rocznicy Bitwy pod Grochowiskami (foto)
24 marca przypada Narodowy Dzień Pamięci Polaków ratujących Żydów pod okupacją niemiecką
Zaproszenie na III Edycję Półmaratonu Buskiego
Mecz SSF EWENTA Wisła Opatowiec vs GKS Futsal Tychy - Transmisja LIVE
Mecz BSF Busko-Zdrój vs Zaremba Transport Futsal Pińczów - Transmisja LIVE
XIII Ogólnopolski Turniej w Gimnastycznym Trójboju Sprawnościowym w Złotej - (foto)
Zgłoś drużynę do Turnieju o Puchar Tymbarku
Decydujące starcie o awans: Kazimierza Wielka kontra Łańcut - Transmisja LIVE
Podsumowanie IV Memoriału Szymona Kowala w Futsalu (video)
Mecz SSF Ewenta Wisła Opatowiec vs WKS Śląsk Futsal Wrocław - Transmisja LIVE
Akademia Piłkarska Champions Busko-Zdrój poszukuje nowego trenera
Weekend w regionie - sprawdź co będzie się działo!
10. Otwarty Turniej Tańca w PSCK
16. Ogólnopolski Festiwal Piosenki im. Wojtka Belona 'Niechaj zabrzmi Bukowina'
48. Buskie Spotkania z Folklorem: Święto muzyki ludowej
Ogólnopolski Konkurs Poetycki 'O Laur Adama - 2024'
Święto Kobiet - Życzenia od Redakcji
Bajkowy Dzień Teatru w Pacanowie
Teatr Ciut Frapujący charytatywnie
Magiczny świat przygód na 15. Festiwalu Gier i Komiksów w Europejskim Centrum Bajki
Wystawa 'Powstanie Styczniowe na Ponidziu': Wielka historia z lokalnymi wątkami! (foto)
Okła-Drewnowicz o założeniach bonu senioralnego
Wybory do Parlamentu Europejskiego
Zakończyło się zgłaszanie komitetów wyborczych
Michał Skotnicki wicewojewodą świętokrzyskim
Termin wyborów samorządowych 2024r.
Rząd planuje wprowadzić ulgi dla mikroprzedsiębiorców i nowe zasady zasiłku chorobowego
Wojciech Legawiec nowym Prezesem ARiMR
Miliony na Lokalne Strategie Rozwoju: Inwestycje w świętokrzyskim (foto/video)
Spotkanie Wigilijne PO w Busku-Zdroju. Życzenia dla mieszkańców naszego regionu (foto/video)
Bez drastycznych zmian: Plan nowego Wojewody Świętokrzyskiego
Komentarze (0) |
W nadchodzącą sobotę, 20 kwietnia, na Pływalni Miejskiej im. Stefana Komendy w Busku-Zdroju odbędzie się 2 Runda Dużej Świętokrzyskiej Ligi Pływackiej. Zawody rozpoczną się o godzinie 10:00 i przewidują udział zawodników w różnych kategoriach wiekowych oraz stylach pływackich.